[Baptiste]

Nie będzie to nic nowego, jak powiem, że nie uważam, iż ludzie rodzą się po to by większą cześć życia pracować.
My biali ludzie wynaleźliśmy już kiedyś na to sposób: murzynów.
Murzyni byli używani do niewolniczej pracy.
Dzisiaj już to nie wchodzi w grę i murzyni nie umierają pierwsi w filmach.
Postęp technologiczny idzie do przodu.
Zróbmy sobie w przyszłości takich cybernetycznych murzynów.
Będą oni za nas pracować.
Będą opiekować się starszymi.

Słowo klucz "zróbmy sobie".
Jeśli będzie to możliwe to pewnie takowe powstaną ale znowóż aktualnie nie ma sensu podawać cybernetycznych murzynów jako rozwiązanie na jakikolwiek ludzki problem. Tymi trzeba się zajmować w czasie rzeczywistym w odniesieniu do niedalekiej przyszłości.

Cybernetyczny murzyn musiałby być bardzo inteligentny oraz sprawny manualnie, kondycyjnie, itd.
Na tyle aby tworzyć nowych cybernetycznych murzynów z zasobów, które sam pozyskał i przetworzył.

To wizja rodem z wielu filmów s-f gdzie mowa o konfliktach ludzie-roboty więc może i nowy wątek, który ktoś podchwyci w temacie futurologii.

Swoją drogą czytałem gdzieś artykuł (nie mogę go znaleźć), że postęp naukowy wymaga wykładniczo rosnących nakładów, więc w pewnym momencie zwyczajnie nie będziemy w stanie dostarczyć środków na jakiego szybki rozwój, a po czasie nawet może się on zatrzymać.

Ciekawe spojrzenie na temat i jakże odmienne od osobliwości technologicznej.

Jak może kiedyś znajdziesz to podrzuć.