Łoś napisał(a):Dzięki za info.
A jaki ma związek z tematem, interpretacja-diagnoza, kto rzekomo utrudnia?
Przecież taki właśnie jest główny temat mojego komentarza do Twojego artykułu. Ciekawego zresztą.
Do tej pory byłem przekonany, że osoby na umowach o dzieło albo wolały wydać pieniądze na coś innego zamiast opłacić sobie ubezpieczenie loterii NFZ albo nie wiedziały o takiej możliwości. Teraz się okazało, że tą możliwość państwo w bardzo poważny sposób ogranicza. Bo nie oszukujmy się, że kwota 2 tysięcy złotych za rok pozostawania poza systemem ograniczeniem nie jest.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

