Socjopapa napisał(a):A przeczytałeś artykuł i artykuł McGee do którego się odwołuje?Kontrolował 95% rynku. To prawda, że zostało jeszcze 5% ale tylko kwestią czasu byłoby najprawdopodobniej jej rozbicie. Texaco w momencie rozczłonkowania Standard Oil było nowicjuszem na rynku.
Na dobry początek mógłbyś odwołać to o monopolu - marny to monopolista co ma 150 konkurentów. :p
Ilość konkurentów wyrażona w liczbach nie ma zaś znaczenia. A to dlatego, że formalne prowadzenie działalności może oznaczać także zerowe udziały na rynku.

Formalnie mógłbym założyć firmę zajmującą się lotami kosmicznymi ale nie miałoby to wpływu na rynek kosmiczny.
Skoro Standard Oil miał 150 formalnych konkurentów, którzy posiadali razem wzięci 5% rynku to chyba sam widzisz jak to wygląda.
Socjopapa napisał(a):Potem mógłbyś wgłębić się w artykuł i dostrzec, że sprawa o rzekomy monopol była tak naprawdę sprawą o drapieżnictwo cenowe, które było kaczką dziennikarską.Co to znaczy "tak naprawdę"?
Pytam bo reakcja na pozycję Standard Oil miała miejsce na płaszczyźnie przeciwdziałania zmowom i monopolowi a nie była uczepiona temuż całemu drapieżnictwu cenowemu.
Bodziec pokrywa się z reakcją na niego a zatem nie widzę tu żadnych zasłon dymnych.
Hans Żydenstein napisał(a):Olbrzymie rządowe dotacje dla firm kolejowych (w tym dawanie ziemi na własność), z którymi układy miał Rockefeller. Kto kontrolował transport, ten kontrolował rynek.O, z chęcią poczytam o tym kolejnym interwencjonistycznym aspekcie "wolnorynkowego" USA XIX wieku. Jakieś żródło odnośnie tych dotacji?
Tylko teraz małe ale. Kto kontrolował transport? Firmy kolejowe (dodajmy, że prywatne). Kiedy by tego transportu nie kontrolowały? To jest pytanie retoryczne, ponieważ z dotacjami czy bez nich firmy kolejowe zawsze kontrolowałyby rynek transportu. Jest to zatem wątek bez znaczenia dla mojego pytania. Dla możliwości Rockeffelera a także dla możliwości firm kolejowych w zakresie reakcji na propozycje tegoż człowieka ta kwestia nie grała roli.
Hans Żydenstein napisał(a):Może przejście z systemu wolnej bankowości do systemu banków narodowych też miało wpływ na sukces Standard Oil, o ile Rockefeller miał układy także z bankierami, co jest bardzo prawdopodobne.Amerykański odpowiednik banku centralnego powstał dopiero w 1913 roku zatem już po rozczłonkowaniu Standard Oil. Ale w pewnej części to prawda co piszesz, miał układy z bankierami (potrafił blokować kredyty, o które starała się konkurencja) ale były to układy z bankami, które w żadnym razie nie były bankami narodowymi.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
