exodim napisał(a):wątpię żeby większość Niemców przyzwoliła na masowe mordy Żydów, dlatego SS lokowała obozy śmierci poza terenami Rzeszy, a swoim rodakom sprzedawała tanią propagandę o wyjazdach Żydów na prace przymusowe.
Pozwoliłaby, pozwoliłaby. O Volkistach i ich Dolchstoßlegende słyszałeś? Opowiastki o Żydach to nie były żadne wymyślone przez Hitlera historyjki wmawiane biednym Niemcom tylko najzwyczajniejsze opinie powszechne wśród ludu. Wszystkim klęskom Niemiec winni byli Żydzi, jak nie rodzimi to międzynarodowi. Wielką Wojnę przegrali bo zmusili Żydzi "zbrodniarzy listopadowych" do kapitulacji i poddania się na straszliwych warunkach, aby zniszczyć Naród i Cywilizację i zaszczepić w Bauerach niewinnych i szlachetnych ochydny materializm. Nie udało się wygrać bo przeszkadzali chciwi Żydzi, od wieków dręczący lud Niemiecki, który chciał się spod buta wyzyskiwaczy wyrwać i żyć jak przyrodzone szlachectwo rasy aryjskiej nakazuje.Winny już był znany, kwestią czasu było pojawienie się kogoś kto będzie winnych chciał "ukarać i zrekompensować" wyrządzone krzywdy. No i się pojawił i wcale się nie krył ze swoimi zamiarami, tylko je otwarcie głosił i nawet do władzy się skutecznie dorwał. W końcu Endlosung aż do Judenfrei to nie był nieznany wcześniej pomysł. A że W Rzeszy Żydów znowuż tak wielu nie było jak w krajach ościennych to i zwożenie do obozów zagłady gdzieś daleko było drogie, a tu się w końcu szybkość wybijania liczyła. To i najlogiczniejsze było postawić obozy tam gdzie Żydów dużo, to przepustowość obozów się zwiększy i sie szybciej dokona ostateczne rozwiązanie. Niemcy nie tylko tego chcieli, oni tego żądali. Nie sądzisz chyba że aż tylu idiotów było w Niemczech by nie zdawać sobie sprawy co się w tych obozach dzieje. To nie naziści krwawi mordowali bo tak im się podobało tylko tak chciał lud. A że masowe mordy mogą jednak uwierać sumienie przeciętnego Bauera, to woleli o tym otwarcie nie mówić tylko unikać tematów naruszających "makowy sen" i poczucie własnej aryjskiej szlachetności. Jedni tylko wykonywali rozkazy,a drudzy udawali że nic się nie dzieje chociaż zajmowali pożydowskie majątki, widzieli eksmisje, łapanki albo i egzekucje. No ale tak było wygodniej.
Sebastian Flak

