Ja osobiście obstawiam fajną i ostrą wojenkę między Chinami (być może sprzymierzonymi z Rosją) a Zachodem. Dlaczego? Ano dlatego, że, biorąc pod uwagę tempo wzrostu chińskiej gospodarki oraz liczbę ludności, już wkrótce okaże się, że nikomu na świecie nie opłaca się niczego robić, bo wszystko będą robić Chińczycy. Szlag więc trafi wszystkie te doktryny o wolnym handlu i swobodnym przepływie towarów, a większość państw będzie zmuszona uszczelnić swoje rynki. Co wtedy pozostanie Chińczykom? Odblokować rynki siłą, bo w skali ich gospodarki lepiej będzie się kalkulować szybka wojna niż miliardowe straty. Tak więc przyszłość zbyt różowo nie wygląda. A może przy okazji diabli wezmą także lewactwo wraz z jego chorymi ideologiami? :lol2:
|
Pobawmy się w futurologię
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
