fertenbitenhiy napisał(a):edit: Oczywiście zakładając, że firmy nie chomikują kasy. No, ale to tak samo mocne założenie jak te, że ludzie nie chomikują kasy.Ponownie powrócę do artykułu:
"Ludzie, którzy zarabiają minimalne lub średnie wynagrodzenia niemal wszystko wydają na zakup dóbr podstawowych, więc jest to popyt efektywny.
W przeciwieństwie do grup bardzo dobrze nagradzanych, które często pieniądze po prostu zamrażają i one nie służą niczemu".
Zmiana umiejscowienia pieniędzy (nie popytu jak błędnie napisałeś) faktycznie może mieć duży wpływ na gospodarkę ze względu na to powyżej wraz z tym:
http://www.gallup.com/poll/166721/worldw...ncome.aspx
Heh, Rosja to już w ogóle kosmos:
http://www.forbes.pl/w-rosji-sa-najwieks...0,1,1.html
I teraz jak taka kasa w większości trafi na konta bankowe to gospodarka niezbyt na tym zyska. A jest tej kasy dużo.
Aby być rzetelnym nie mogę tego nie zauważać choć wcale nie chcę przecież tym ludziom kasy z tych kont wydzierać.
Myślę jednak, że kiedyś w przyszłości przy odpowiednim poziomie technologicznym i zorientowaniu na technokrację nie ma bata aby ludzie nie szli w kierunku zbliżonym do planowania centralnego co może się odbić i na tej kwestii. Choć to już takie rozważania futurystyczne.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
