To że ludzi nie wkurwiają ostentacyjni hetero to zasadniczo bzdura. Dwaj całujący się faceci denerwują mnie równie silnie do tradycyjna parka wylizująca sobie migdałki na przystanku autobusowym.
Granica przyzwoitości to chodzenie za rękę czy przytulenie się w miejscu publicznym, zarówno dla heteryków jak i dla homo.
Granica przyzwoitości to chodzenie za rękę czy przytulenie się w miejscu publicznym, zarówno dla heteryków jak i dla homo.
"Hope can drown lost in thunderous sound
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
Fear can claim what little faith remains
But I carry strength from souls now gone
They won't let me give in...
(...)
Death will take those who fight alone
But united we can break a fate once set in stone
Just hold the line until the end
Cause we will give them hell..."
EH
