To, że wolna wola nie istnieje nie jest niczym zaskakującym
Efekty kwantowe, które, według części entuzjastów wolnej woli, mają z naukowego punktu widzenia dowodzić istnienia tejże, są, jak się okazuje, pomijalne (wzajemnie się znoszą) w skali działania obwodów neuronowych w systemach kory przedczołowej.
Zresztą istnieje obiektywny, empiryczny dowód na to, że nie istnieje żadna "wolna wola" i dowód ten nazywa się Phineas Gage. Polecam zapoznać się z tym niezwykle intrygującym przypadkiem neurologicznym (ale nie na wikipedii, tylko np. z książki "Błąd Kartezjusza" A. Damasio).
Efekty kwantowe, które, według części entuzjastów wolnej woli, mają z naukowego punktu widzenia dowodzić istnienia tejże, są, jak się okazuje, pomijalne (wzajemnie się znoszą) w skali działania obwodów neuronowych w systemach kory przedczołowej.
Zresztą istnieje obiektywny, empiryczny dowód na to, że nie istnieje żadna "wolna wola" i dowód ten nazywa się Phineas Gage. Polecam zapoznać się z tym niezwykle intrygującym przypadkiem neurologicznym (ale nie na wikipedii, tylko np. z książki "Błąd Kartezjusza" A. Damasio).
