exodim napisał(a):Nie wiem jak to się ma do tego, o czym pisałem.Tak, że mamy tutaj przykład, gdy jakaś fizjologiczna ingerencja w organizm człowieka zmienia jego zachowanie, czy postrzeganie świata. Zarówno przebicie mózgu szyną, jak i dostarczenie kofeiny do krwiobiegu są przykładem takiej ingerencji. Oczywiście skala i drastyczność jest tutaj inna, ale obie sytuacje spełniają powyższą definicję.
No chyba, że w przypadku Phineasa masz na myśli jakąś inną cechę jakościową zdarzenia.
