No właśnie. Na danym poziomie złożoności mogą zachodzić zjawiska, które są nie do opisania na niższym poziomie złożoności.
Natomiast kwestia wolnej woli sprowadza się przede wszystkim do tego, czy istnieje możliwość - w jakimkolwiek stopniu i w jakichkolwiek przypadkach - przypisania człowiekowi odpowiedzialności za czyn.
Jeśli nie, to świat staje się maszynerią, a Boga (w ujęciu chrześcijańskim) nie ma, bo nie może być sprawiedliwości.
Natomiast kwestia wolnej woli sprowadza się przede wszystkim do tego, czy istnieje możliwość - w jakimkolwiek stopniu i w jakichkolwiek przypadkach - przypisania człowiekowi odpowiedzialności za czyn.
Jeśli nie, to świat staje się maszynerią, a Boga (w ujęciu chrześcijańskim) nie ma, bo nie może być sprawiedliwości.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

