nex napisał(a):mamy grupe New Age na forum teraz to. zaczyna się robić klimatycznie na forum. Stupid smile
Chodzi mi tylko o to, ze w szkolach srednich na Polski czyli na wierszyki, ksiazeczki i inne pierdolki przeznacza sie 5 godzin tygodniowo, a na fizyke, chemie srednio 1-2 , przy czym 2 godziny maja tylko profile mat-fiz. Czy te pierdoly, ktore pisali jacys wierszopleci sa naprawde takie wazne ? Czy umiejetnosc interpretowania wierszy to umiejetnosc, ktora doczegokolwiek sie przyda? Rozumie meczyc jakies klasy o profilu humanistycznym, ale mat-fiz, biol-chem czy oni naprawde potrzebuja tyle polskiego? Zreszta co sprawdza matura z polskiego? To czy przeczytal ktos miesiac przed matura streszczenia ze wszystkich obowiazujacych lektur? Ewentualnie to czy ktos czytal na biezaco jakies glupoty?
Niech zyje Lenin, Stalin i Jaroslaw Kaczynski! ☭

