DarkWater napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):Jak Ty rozumiesz neoplatonizm?Andrzej Kosela napisał(a):A Ty jak to interpretujesz?dla mnie to spójny system myślowy. traktuję to podobnie to czystej teorii matematycznej. dlatego od strony czysto filozoficznej gadanie o jakiś wpływach to jak gadanie o tym, że matematyka jest eklektyczna. nie ma to żadnego sensu. ale to mój punkt widzenia.
A widzisz... i tu być może niedługo się zrozumiemy. Podobnie jak matematyka jest jedna ale występuje w różnych często odległych od siebie naukach, tak samo platonizm jako system jest jeden, ale wszystkie inne systemy można intepretować w jego duchu - i o to mi chodziło pierwotnie.
Tak naprawdę to nawet każdy z myślicieli platońskich różnie interpretował różne rzeczy, ale podwaliny systemu pozostawały te same - te same podwaliny widzimy we wszystkich poważnych systemach filozoficznych/religijnych. Dlatego też Proklos obok Timajosa Platona najbardziej cenił "Wyrocznie Chaldejskie" - przyznasz pismo wydawałoby się nie związane z kulturą platońską...A jednak po dokładnej analizie
owych "Wyroczni chaldejskich" odnajdujemy tam teologię identyczną do tej Platona. Tę samą teologię odnajdujemy w Kabale, hermetyzmie aleksandryjskim, nawet po części w gnostycyzmie. To co platonicy nazywali Jednią było niczym innym tylko Bythos'em (Wielką Otchłanią) gnostyków aleksandryjskich, Ain Soph kabalistów, Zurvan'em, Chronos'em lub Aionem mitraistów, Wodą Talesa, Chaosem dla Hezjoda itd... W moim systemie opartym na podwalinach UNIX najwyższą zasadą (arche) jest Bajt, którego rozumienie jest identyczne z poprzednio przeze mnie wymienionymi.
Pisma Corpus Hermeticum, które od dawna już przyciągają uwagę badaczy zawierają w sobie pewną eklektyczną mieszankę, która mogła powstać jedynie w hellenistycznej Aleksandrii, gdzie mieszały się ze sobą wpływy greckie, egipskie, żydowskie, perskie. Neoplatonicy nie byli zamknięci na obce kultury, lecz raczej szukali prawdy we wszystkich systemach jakie napotykali... Tak samo i późniejsi neoplatonicy tacy jak Marsilio Ficino i Pico de la Mirandola z XV wiecznej Florencji, którzy równie wysoko wypowiadali się o Platonie co i o Hermesie Trismegistusie i Mojżeszu...
Platonizm czy ogólnie cała filozofia grecka od Talesa nigdy nie była zamkniętym systemem. Sam Tales, uczeń egipcjan i prawdopodobnie innych wschodnich cywilizacji, całą swoją filozofię przejął od nich. To jej podwaliny utworzyły później całą Tradycje; poprzez szkołę z Miletu, poprzez pitagorejczyków i eleatów (którzy w tradycji uważani są za należących do nich) aż do akademii Platona. Przez te wszystkie
szkoły płynie Jedna Tradycja oparta na:
-monizmie
-panenteizmie
-emanacjonizmie
Jej korzeni być może należy szukać w starożytnej Persji, największym imperium jakie kiedykolwiek powstało na ziemi, rozciągającym się od
Grecji, poprzez Egipt aż do Indii. To tutaj nastąpiła unifikacja i synkretyzm
religijny na niespotykaną skalę. Zurwanizm, ojciec wszystkich innych systemów jakie pojawiały się i znikały od Grecji aż do Indii. Szkoła Talesa, pitagoreizm, platonizm, hermetyzm, kabała, mitraizm, gnostycyzm, orfizm, niezliczone inne tajemne sekty Bliskiego Wschodu jak "poganie" z Harranu itd to wszystko systemy, które można wywieść z zurwanizmu, eklektycznej filozofii magów.

