Socjopapa napisał(a):Gdyby to interpretować tak jak chce Werter to moglibyśmy sobie darować wszelką komunikację, bo nie byłaby ona możliwa - wszak treścią byłoby nie to co powiedziałem/napisałem, ale co każdy odbiorca z niej wyinterpretował.Ale ja tak nie powiedziałem. Ja pisałem o interpretowaniu kodu. Jeśli dostaniesz tekst pisany w kanji, będzie on niósł dla ciebie jakąś treść? A jeśli ów tekst nie będzie tekstem, tylko jakieś dziecko przerysowywało sobie znaczki z wikipedii?
Jak sam widzisz, komunikacja między nami jest utrudniona, bo pod jeden ciąg kodowy (interpretacja) podstawiamy różne pojęcia (interpretacja kodu, interpretacja treści).
