exodim napisał(a):Jeśli ktoś z automatu uznaje ten cytat za głupotę, to znaczy, że nie potrafi myśleć krytycznie i, choćby dla eksperymentu myślowego, postawić sobie za cel udowodnienie tej "głupoty".
Nie. Po prostu naturalnie zakłada, że jeżeli ktos mówi "w związkach rodzą się dzieci", to chodzi o dzieci pochodzące z tych związków. A takich dzieci zwyczajnie nie ma.
Jeżeli ktoś mówi o dzieciach urodzonych w małżeństwie, to ma na myśli wspólne dzieci małżonków, a nie dzieci, które mąż zrobił na boku z kochanką.

