exodim napisał(a):A jeśli jakaś heteroseksualna para (małżeństwo) nie może mieć dzieci w sposób naturalny, ale decyduje się na zapłodnienie in-vitro, to znaczy, że to dziecko urodziło się "poza małżeństwem"?
Przecież własnie dlatego, że para nie może mieć dzieci, stosuje się zapłodnienie in vitro. Czyli równie dobrze można powiedzieć, że "w związkach bezpłodnych rodzą się dzieci" i dziwić się, dlaczego publiczność się z tego śmieje.

