Są dwie interpretacje zdania : "Gdyby ludzie mieli dowód na istnienie Boga to by nie mogli w niego wierzyć"
Jedna jest truizmem o którym powiedział Wilk a druga jest wyrażeniem opinii, że niemożliwe jest udowodnienie Boga gdyż Bóg chce by w niego wierzono.
Odniosłem się do tej drugiej interpretacji gdyż o nią zapewne chodziło Sofeiczowi.
Teraz idiota twierdzi, że chciał tylko powiedzieć "oczywistą oczywistość". Ok, zapewne tak było.
Jedna jest truizmem o którym powiedział Wilk a druga jest wyrażeniem opinii, że niemożliwe jest udowodnienie Boga gdyż Bóg chce by w niego wierzono.
Odniosłem się do tej drugiej interpretacji gdyż o nią zapewne chodziło Sofeiczowi.
Teraz idiota twierdzi, że chciał tylko powiedzieć "oczywistą oczywistość". Ok, zapewne tak było.
