Łoś napisał(a):W ujęciu systemowym, owszem.A jakie jest inne ujęcie?
Socjalizm to przecież nie jest ani religia ani system filozoficzny. A na gruncie filozofii powiązany z nim materializm dialektyczny nie dotyka tej tematyki, o której rozmawiamy.
Skoro nie taki socjalizm to może socjalizm utopijny?
No cóż, tu także nie widzę żadnego punktu odniesienia do sytuacji z artykułu.
W końcu taka decyzja właściciela co do urlopów jest ciągle jego jednostronnym działaniem, które mieści się w ramach dotychczasowych stosunków pracodawca-pracownik.
Z tym, że akurat w tym przypadku działaniem korzystnym co jednak jak już wspomniałem nie zmienia formy tegoż działania.
A forma ta w żadnym razie nie leży w ramach ideałów socjalistycznych.
Jakby tenże przedsiębiorca ogłosił, że jego firma przekształca się w spółdzielnię a on stanie się jej członkiem, takim samym jak reszta pracowników to dopiero wtedy mógłbyś pisać o spełnianiu się ideałów socjalistycznych. (Ale już nie marksistowskich).
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
