Cytat:W duchu pozostałem pracownikiem socjalnym, wciąż pomagam ludziom..
Wyrzucając ich z domu?
- A czemu nie? Lepiej, żeby popadali w długi? Przygotowuję im dokumenty do rozpraw. Mówię, jak wygląda rozprawa w sądzie. O co sąd może ich zapytać. Wysyłam ich na komisję lekarską, żeby dostali rentę, występuję o usługi opiekuńcze dla starszych.
Dlaczego przestał pan pracować w pomocy społecznej?
- Nie do końca zgadzałem się na bycie trybikiem w urzędniczej machinie. Albo z tym, że lepiej mają ci, co piszą skargi i są roszczeniowi, a prawdziwie potrzebujący schodzą na drugi plan.
To też jest ciekawe:
Cytat: Skąd się wziął bałagan z kamienicami w Warszawie
Stolica to jedyne miasto w Polsce, w którym po wojnie państwo znacjonalizowało wszystkie grunty i stojące na nich kamienice (słynny dekret Bieruta). 36 tys. osób straciło swą własność. Władze tłumaczyły, że ma to pomóc odbudować Warszawę. Niezadowoleni mogli składać wnioski o przyznanie prawa do gruntu. Większość z 17 tys. wniosków załatwiano odmownie.
Dziś jedynie ci, którzy złożyli wnioski, mają szansę na zwrot. Bo po upadku PRL nie uchwalono ustawy reprywatyzacyjnej. Nadal obowiązuje dekret Bieruta. Byli właściciele idą więc do sądu i wykazują, że powojenne odmowy naruszały ówczesne prawo. Wielu wygrywa, choć procesy czasem trwają nawet po kilkanaście lat. Ok. 2,5 tys. nieruchomości już zwrócono, do kolejnych ok. 2 tys. są roszczenia.
Przez ciągnące się latami procedury rozwinął się rynek handlu roszczeniami. Skupowanie praw do kamienic może być postrzegane jako niemoralne, ale jest legalne.
Z powodu roszczeń miasto nie może jednak się rozwijać. Blokują one zabudowę np. placu Defilad, czyli okolic Pałacu Kultury i Nauki. Miastu grożą też wysokie odszkodowania za grunty, których nie da się zwrócić, bo dziś są na nich np. drogi. Kwoty idą w miliardy złotych. Kolejny problem miasta to zazwyczaj ubodzy lokatorzy. Nie wiadomo, co z nimi zrobić. Nowy właściciel ich eksmituje, ale miastu brakuje lokali komunalnych.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

