Soul33, w innym wątku dość łatwo przyszło Ci stwierdzenie:
Załóżmy, że w przyszłości tak też się dzieje.
Postludźmi są androidy z komputerowymi mózgami i niebiologicznymi szkieletami.
To jak byś to widział?
My-androidy, gdy już z czasem zwrócimy Bogu jego ludzkie zabawki, nadal mamy budować kościoły i się w nich modlić do Boga, który stworzył nas (no w zasadzie tych starych) na swój obraz i podobieństwo, i będzie nas smażył w piekle (tych co nie mają żaroodpornego pancerza) jeżeli nie będziemy wystarczająco przepraszać za to, że kogoś kiedyś namówił wąż do zjedzenia jabłka?
Co mówisz?
Soul33 napisał(a):Hipotetycznie, można by skonstruować komputer, który generowałby umysł oraz wszystkie bodźce, na których by ten umysł operował.
Załóżmy, że w przyszłości tak też się dzieje.
Postludźmi są androidy z komputerowymi mózgami i niebiologicznymi szkieletami.
To jak byś to widział?
My-androidy, gdy już z czasem zwrócimy Bogu jego ludzkie zabawki, nadal mamy budować kościoły i się w nich modlić do Boga, który stworzył nas (no w zasadzie tych starych) na swój obraz i podobieństwo, i będzie nas smażył w piekle (tych co nie mają żaroodpornego pancerza) jeżeli nie będziemy wystarczająco przepraszać za to, że kogoś kiedyś namówił wąż do zjedzenia jabłka?
Co mówisz?
Zamierzam stworzyć mężczyznę i kobietę z grzechem pierworodnym. Następnie zamierzam zapłodnić kobietę samym sobą, tak abym mógł się narodzić. Będąc człowiekiem, zabiję się w ramach ofiary dla samego siebie aby ocalić Cię od grzechu na który Cię początkowo skazałem... TA DA!!!

