To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy)
exodim napisał(a):Chodzi ci o komórki macierzyste (totipotentne)?
Takie istnieją w stadium dorosłym jak najbardziej.
Zresztą, nie w nich rzecz, bo komórki naskórka ciągle przecież przechodzą proliferację.
Komórki totipotentne są istotne z punktu widzenia tkanek, których komórki nie mają zdolności do proliferacji, np. układu nerwowego.

https://en.wikipedia.org/wiki/Neural_stem_cell

Prawde mowiac mi sie troche pomieszalo kilka rzeczy, ale jak pisalem wyzej strzelalem troche na oslep.
Jedyne co wiem, to ze po zawale serca, nowe komorki ktore zastapuja uszkodzone komorki nie sa juz takie same. Jezeli 15 procent komorek sercowych zostanie uszkodzonych podczas zawalu to te ktore je zastapia nie sa zdolne do wykonywania pracy tych "oryginalnych" i tracimy 15 procent czynosci skurczowej naszego serca. (Chyba ze cos mi sie pomylilo...)
No i na tym sie konczy moja "wiedza"...
Nie pamietam dlaczego tak jest i dlatego strzelalem tak na oslep, musze sie jeszcze sporo douczyc Język


Rojza Genendel napisał(a):Naskórek "odrasta" przez całe życie, tyle że od spodu, a jego zewnętrzna powierzchnia nieustannie się złuszcza. Oczywiście, im człowiek starszy, tym wolniej to następuje.
Jest też możliwe "usuwanie" blizn przez zabiegi chirurgiczne i głębokie złuszczanie.
.

Aha, w taki sposob.
Zasne dzisiaj bedac ciutke bardziej inteligetnym Język

Rojza Genendel napisał(a):Zastanawiam się, czy blizny nie są raczej rodzajem wzmocnienia miejsc podatnych na uszkodzenia.

No wlasnie chcialem zadac takie pytanie w poprzednim poscie.
Chcialem sie spytac czy blizny oznaczaja zawsze ze komorki ktore zajma miejsce starych beda mniej wydajne.
Czy to moze tyczy sie jedynie serca i moze jakichs innych narzadow ?
Z tego co piszesz to raczej nie tyczy sie skory...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez ideat - 04.06.2012, 14:05
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez zefciu - 19.08.2013, 13:27
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez zefciu - 21.08.2013, 15:18
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez zefciu - 30.10.2013, 13:38
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez Serdeka - 13.10.2014, 23:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości