NotInPortland napisał(a):A co jeżeli w przyszłości, informacje potrzebne do naprawy człowieka nie będą musiały istnieć w postaci zamrożonych komórek, a zostaną zapisane jako liczby na dysku lub papierze?No to będziemy mieli kopie. Dużo, dużo, dużo kopii, które wszystkie będą uważały się za oryginał.
Co jeżeli ludzie będą backupować te informacje na potęgę?
Naprawdę nie rozumiem, jak można tego nie rozumieć; ja do tego doszedłem na podstawie komiksu pt. "Superman" ("Moja pani Maxima"), a tutaj wytacza się armatę w postaci Lema...
NotInPortland napisał(a):Czy Boga można strollować?Jasne. Starczy na Sądzie Ostatecznym przekonać większość tzw. przyzwoitych ludzi, żeby poszli do piekła. Pozostaną same świętojebliwe odchylenia z kompleksem posiadania jedynoprawdy, oczywiście swojej własnej. Bóg będzie miał wtedy w Niebie coś na kształt walk gladiatorów - przez wieczność.
