DarkWater napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):Tak może myśleć tylko osoba nie mająca odpowiedniej wiedzy i zaznajomienia z tematem. Dla osoby nieoświeconej kod źródłowy języka C jest tylko na pozór chaotycznie ułożonymi znakami ASCII. Dla programisty hakera który spędza całe dnie i noce nad pisaniem kodu, jest to Wielkie Dzieło i Sztuka.ale ty nie jesteś twórcą języka C
A co to ma wspólnego z tym co piszę? Chyba nie zrozumiałeś mojej aluzji.
Tak samo jak profan nie rozumie kodu źródłowego języka C czy /bin/sh tak samo Ty nie rozumiesz zawiłości i historycznych powikłań systemów filozoficznych o których dyskutujemy.
DarkWater napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):A mi się zdaje, że Ty nie rozumiesz ANI jednego ani drugiego... Odczytujesz bynajmniej te systemy w ich martwej literze i formie.a ty je upraszczasz tak, że nie przypominają oryginałów na potrzeby własnej teorii.
Prawda jest prosta, ale potrzeba geniuszu by ją zrozumieć...
DarkWater napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):Jednakże od początku niemalże wewnątrz chrześcijaństwa istnieli uczeni ludzie, interpretujący misteria chrześcijańskie w duchu platonizmu i starych systemów. Przeczytaj "Stromateis" Klemensa czy dzieła Orygena.Klemensa czytałem i Filona, Orygenesa też coś (głównie ze względu na Celsusa). chrześcijańskie nauki nie są jednak ciekawe, bo biblia to bzdura, jakkolwiek by ją nie interpretować. poza tym to nie są neoplatonicy. ci którzy ściągnęli jakiś pomysł albo dwa od szkół filozoficznych nie byli jeszcze filozofami.
Widać mało się wczytałeś w Stromateis czy dzieła Orygena. Przeczytaj choćby ten artykuł.
Pythagorean Symbolism and the Philosophic Paideia in the Stromateis of Clement of Alexandria
http://users.ucom.net/~vegan/clement.htm
Co do tezy, iż Biblia to bzdura to nawet trudno to komentować. Ale z takim podejściem to można wszystko zanegować, nawet filozofię grecką. Przedstaw mi swoje dowody to wtedy porozmawiamy. Tak jak napisał Biały Wiatr - nie rozumiesz zupełnie tej tradycji. Cała Kabała opiera się na Bibli, czy Zohar też uważasz za bzdury?
DarkWater napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):tłumaczenie z greki to właśnie hypostasis!etymologia słowa niczego nie zmieni, czy wskazywanie na inne użycie tego samego słowa. znaczenie terminu w katolickiej teologii jest zupełnie inne niż neoplatońskie.
Niekoniecznie... Trzy "hypostasis" w jednym "Ousia"...czy to z pewnością oryginalne chrześcijańskie koncepcje? Czy znasz dokumenty z Soboru w Nicei i inne pisma kościelne z tego okresu? Jakbyś znał to nie pisałbyś takich głupot...
Now with the heresy of the Ariomaniacs, which has corrupted the Church of God...These then teach three hypostases, just as Valentinus the heresiarch first invented in the book entitled by him On the Three Natures. For he was the first to invent three hypostases and three persons of the Father, Son and Holy Spirit, and he is discovered to have filched this from Hermes, Plato and Aristotle. (Source: AHB Logan: Marcellus of Ancyra (Pseudo-Anthimus), On the Holy Church: Text, Translation and Commentary. Verses 8-9. Journal of Theological Studies, NS, Volume 51, Pt. 1, April 2000, p.95 ).
Jeszcze raz powtórzę, to są sprawy o wiele szersze i głębsze niż potrafisz sobie wyobrazić. Nie sposób cokolwiek z tego pojąć bez naprawdę wnikliwego poznania tematu i źródeł z tamtych czasów.
DarkWater napisał(a):Andrzej Kosela napisał(a):Między innymi koncepcję deistycznego Absolutu, który zwał Pierwszym Poruszycielem, a platonicy Jednią. Więc na gruncie samej głównej podstawy metafizycznej (tezie o Jedności Bóstwa) zgadzali się.po prostu mylisz różne, niepodobne do siebie rzeczy.
Świetne wytłumaczenie sprawy.. Dzięki za tak wnikliwe i dokładne potraktowanie tematu..Naprawdę wykazujesz mały profesjonalizm w tym co robisz i piszesz. Może będziesz tak łaskawy i przedstawisz mi rożnice jakie Twoim zdaniem zachodziły między Jednią platoników a Pierwszym Poruszycielem Arystotelesa? Jestem bardzo ciekawy....
DarkWater napisał(a):zarzucasz mi nie wiedzę, a nie jesteś nawet filozofem. podaj swoje argumenty i przedstaw mi tą swoją wiedzę albo nie mamy o czym dyskutować.
Od osiemnastu stron podaję Ci rzetelne, logiczne i historyczne argumenty oraz dowody. Ja już swoją wiedzę w gruncie rzeczy przedstawiłem - to co ja uznaję za święte i prawdziwe w filozofii i religii - Tezy o Jedynej boskiej Substancji.

