DziadBorowy napisał(a):http://natemat.pl/114193,prywaciarze-lec...-i-zylakowCiekawe, ale jednak podeszłabym do tego z pewną dozą sceptycyzmu. Zauważ, że tam piszą o ludziach w wieku 35 lat. Zresztą jest wspomniane, że ludzie starsi płacą więcej. Podejrzewam, że z wiekiem robi się tego dużo więcej. W przypadku młodych ludzi ryzyko zachorowania na poważną chorobę jest stosunkowo małe, natomiast w bardziej zaawansowanym wieku wysokie koszty leczenia są niemal pewne. Leczenie i opieka najwięcej kosztuje pod koniec życia. Znajomy pracujący w służbie zdrowia pisał niedawno, że dzienny koszt pobytu na OIOM-ie to 10 tysięcy. Nie wiem, czy to ubezpieczenie za 350 zł miesięcznie obejmuje też takie rzeczy.
Z cyklu "Jak to dobrze w NFZ"
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

