[quote=Łoś]Miałem na myśli Afrykanów, chrześcijan.
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa
Ciekawy artykuł. Tylko słowa tam nie ma o heretykach. Za to jest mowa o tym, że polują protestanci (np. zielonoświątkowcy), a nie KK. I nawet jest fajny cytat: "To zafrykanizowane chrześcijaństwo jest sprzeczne z prawami człowieka i wartościami cywilizacji. Zawiera rodzaj praktyk chrześcijańskich, które chrześcijaństwo zachodnie porzuciło stulecia temu."
Kurczę, zdecydujmy się, o czym rozmawiamy, bo możemy skupić się na cudem (nomen omen) uchowanych chrześcijanach japońskich, którzy ponieważ długo praktykować mogli tylko w ścisłej tajemnicy, to i wytworzyli swoją autorską wersję tego wyznania. Nie wiem, jaki mieli stosunek do czarownic, ale mniemam, że wiele by to wniosło do dyskusji nt. polowań w Europie urządzanych przez KK :>
A jeszcze - tak już na poważnie, na przyszłość. W przypadku protestantów warto odróżniać kościoły ewangelickie (np. luteranie, kalwiniści) od ewangelikalnych, które w nierzadko potrafią zaskoczyć ;-)
[quote]Najpierw niech się znajdą
[/quote]

[quote]12 - 14 lat, krucjata. Cóż więcej dodać? Wtedy to akceptowano, dlaczego jutro tak ma nie być? Ach... Religia.[/quote]
No ale o czym my tu mówimy? To kwestia umowy społecznej, kogo, kiedy i na jakich zasadach uznajemy za pełnoletniego. W Polsce to 18 lat, w USA 21, w Japonii 20, Iran i Arabia Saudyjska - 8 dla dziewcząt, 14 dla chłopców, Kuba - 16, Kanada - 19, Korea Północna - 17. Z religią jest to obecnie luźno powiązane, a rozbieżności ogromne. Bijemy pianę, co? Błędem jest - jeśli chcemy o czymś rozważać - patrzenie na to coś wyłącznie przez pryzmat współczesności. Nie znaczy to, że musisz przyznawać Aztekom rację w/s składania ofiar z ludzi, ale spojrzenie ich oczyma może pomóc zrozumieć mechanizm.
BTW - dlaczego nie burzysz się na fakt, że wyprawom krzyżowym towarzyszyły tzw. "wyprawy ludowe". Wierzysz, że biedota ówczesna miała większe rozeznanie w międzynarodowej sytuacji geopolitycznej niż ta dzieciarnia? Obawiam się, że stan wiedzy i umysłu wielu grup był podobny.
Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa
Ciekawy artykuł. Tylko słowa tam nie ma o heretykach. Za to jest mowa o tym, że polują protestanci (np. zielonoświątkowcy), a nie KK. I nawet jest fajny cytat: "To zafrykanizowane chrześcijaństwo jest sprzeczne z prawami człowieka i wartościami cywilizacji. Zawiera rodzaj praktyk chrześcijańskich, które chrześcijaństwo zachodnie porzuciło stulecia temu."
Kurczę, zdecydujmy się, o czym rozmawiamy, bo możemy skupić się na cudem (nomen omen) uchowanych chrześcijanach japońskich, którzy ponieważ długo praktykować mogli tylko w ścisłej tajemnicy, to i wytworzyli swoją autorską wersję tego wyznania. Nie wiem, jaki mieli stosunek do czarownic, ale mniemam, że wiele by to wniosło do dyskusji nt. polowań w Europie urządzanych przez KK :>
A jeszcze - tak już na poważnie, na przyszłość. W przypadku protestantów warto odróżniać kościoły ewangelickie (np. luteranie, kalwiniści) od ewangelikalnych, które w nierzadko potrafią zaskoczyć ;-)
[quote]Najpierw niech się znajdą
[/quote]
[quote]12 - 14 lat, krucjata. Cóż więcej dodać? Wtedy to akceptowano, dlaczego jutro tak ma nie być? Ach... Religia.[/quote]
No ale o czym my tu mówimy? To kwestia umowy społecznej, kogo, kiedy i na jakich zasadach uznajemy za pełnoletniego. W Polsce to 18 lat, w USA 21, w Japonii 20, Iran i Arabia Saudyjska - 8 dla dziewcząt, 14 dla chłopców, Kuba - 16, Kanada - 19, Korea Północna - 17. Z religią jest to obecnie luźno powiązane, a rozbieżności ogromne. Bijemy pianę, co? Błędem jest - jeśli chcemy o czymś rozważać - patrzenie na to coś wyłącznie przez pryzmat współczesności. Nie znaczy to, że musisz przyznawać Aztekom rację w/s składania ofiar z ludzi, ale spojrzenie ich oczyma może pomóc zrozumieć mechanizm.
BTW - dlaczego nie burzysz się na fakt, że wyprawom krzyżowym towarzyszyły tzw. "wyprawy ludowe". Wierzysz, że biedota ówczesna miała większe rozeznanie w międzynarodowej sytuacji geopolitycznej niż ta dzieciarnia? Obawiam się, że stan wiedzy i umysłu wielu grup był podobny.

