yuugen napisał(a):[
No ale o czym my tu mówimy? To kwestia umowy społecznej, kogo, kiedy i na jakich zasadach uznajemy za pełnoletniego. W Polsce to 18 lat, w USA 21, w Japonii 20, Iran i Arabia Saudyjska - 8 dla dziewcząt, 14 dla chłopców, Kuba - 16, Kanada - 19, Korea Północna - 17. Z religią jest to obecnie luźno powiązane, a rozbieżności ogromne.
Dodam tylko, iż w tamtym czasie społeczeństwo nie mogło sobie pozwolić na utrzymanie wieku "nieproduktywnego" na tak wysokim poziomie jak dzisiaj (18-21 lat). 14-15 latek to był już i w postrzeganiu i w "zachowaniu" młody mężczyzna (a 50 latek uważany był za osobę dość leciwą). Najpierw były dzieci - potem już od razu mężczyźni i kobiety, brakowało zupełnie grupy przejściowej jaką jest dzisiaj młodzież.
Ale przecież zamiast odrobinę pomyśleć lub dowiedzieć się coś na temat realiów epoki łatwiej zwalić standardowo wszystko na religię. Zresztą aby obalić tę absurdalną tezę wystarczy prześledzić jaki wiek uznawany był za dorosłość w społecznościach niechrześcijańskich - np wśród wikingów czy słowian (również 12-15 lat). Można by się nawet pokusić o stwierdzenie, że to nie nasz wiek dorosłości jest naturalny ale właśnie ich a nasza kultura sztucznie przedłuża czas przed uznaniem kogoś za dorosłego.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

