Łoś napisał(a):Moim zdaniem Bóg może zabić nawet nieśmiertelne dusze i może odebrać nam rozumienie moralności. Wszystko w normie
Ale czy to nie przeczy słowom pisma "Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło", dla mnie znaczy to, że człowiek zyskał boską moc, a tej drugi bóg nie może nam odebrać. Według Biblii jedyne co nam brakuje do ostatecznej boskości jest to nieśmiertelność ciała, którą to moc Bóg postanowił przed nami schować. Osobiście bardziej logicznym jest więc odebranie nam mocy poznania moralności jeszcze w Raju. Dlaczego więc Bóg uciekł się bardziej drastycznych metod, skoro wiedział, że to co było poprzednio "było dobre"?
Co do nieśmiertelności duszy to uważam, że przeczyłoby to pojęciu nieśmiertelności, czyli pojęciu absolutnemu. Nie można być "nieśmiertelnym, ale...". No i rodzi to pytanie czy takie ewentualne zabicie duszy nie jest szczytem łaski dla człowieka.


