Baptiste napisał(a):Zazwyczaj po wysłaniu danej wiadomości jest to gdzieś na moim urządzeniu/na papierze z placówki zaznaczone.
Jak wyślę sms-a to w tel mogę sprawdzić czy miało to miejsce.
To samo z e-mailem czy listem.
A jakbyś świadomie zawarł jakąś umowę przez telefon to już byś nie pamiętał,
Cytat:A jak jest w przypadku rozmowy telefonicznej? "Pan się zgodził, pan powiedział". Jak to sprawdzić? Trzeba dotrzeć do zapisu rozmowy telefonicznej.Nie wiedziałbyś czy zamówiłeś np "Poradnik jak urządzać dom zgodnie z fengszui" w 100 tomach ? lub założyłeś lokatę w banku ?
W końcu nie bez powodu te firmy uczepiły się akurat takiej formy umowy w przypadku naciągania ludzi a nie formy, gdzie jej obecność jest łatwiej zweryfikować.
Nie rozumiesz o co mi chodzi. Przecież firmy oszukujące w ten sposób będą mogły oszukiwać nadal a umowy zawierane w ten sposób będą tak samo nieważne jak były nieważne przed ustawą. Pewnie przy okazji szumu medialnego ktoś się zainteresuje sprawą i coś tam zapamięta, ale stawiam orzechy przeciw diamentom, że gdybyś pytał ludzi na ulicy to pewnie 90 na 100 nic nie słyszało o tej ustawie a z tych 10 pozostałych pewnie z 3 potrafiłoby powiedzieć konkretnie czego ona dotyczy i co się zmienia.
Może ona ułatwić udzielanie porad prawnych tym, którzy po dostaniu takiej faktury będą ich szukać ale to żadnej rewolucji raczej nie spowoduje.
Reasumując jakiś wielkich efektów po niej się nie spodziewam, przynajmniej w kwestii oszustw - bo niektóre rzeczy takie jak wydłużenie czasu na zwrot towaru wydają się być sensowne.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

