DziadBorowy napisał(a):Przecież istniały też firmy wykorzystujące sposób telefoniczno mailowy. Najpierw rozmowa telefoniczna, potem mail z treścią umowy i prośbą o potwierdzenie np próbnego darmowego numeru, "który do niczego nie zobowiązuje" a potem przychodziły rachunki. Tu się nic nie zmieni.No popatrz, wiesz, że jesteś pierwszą osobą od której słyszę o takim patencie?
A o telefenicznych umowach słyszałem z różnych stron.
Już na pierwszy rzut oka widać iż jest to gorszy sposób, ponieważ bardziej skomplikowany. Przecież masa osób takiego meila nawet nie otworzy, potraktuje jak kolejny reklamowy spam, dodatkowo taka forma musi korzystać nie z jednego środka komunikacji (telefon) lecz dwóch. To ogranicza pulę potencjalnych ofiar (brak tych, którzy np. meila nie mają lub korzystają z niego raz na ruski rok).
DziadBorowy napisał(a):Wcześniej też nie mogły, bo umowy tak zawarte były przecież nie ważne. A jednak to robiły.Mogły być nie ważne ze względu na ich treść (do której dostęp był bardzo utrudniony) a nie samą formę.
Tutaj sprawa jest już ucinana na etapie samej formy. I to jest całe sedno tej zmiany.
DziadBorowy napisał(a):Spoko, tylko odcinanie dróg nie powinno bardziej uderzać w tych działających legalnie niż w tych co działają nielegalnie. A tak może być w tym przypadku.To nic tylko spuścić zasłonę milczenia nad taką firmą, która każe dzwonić telemarketerom do ludzi i naganiać na umowy bez jakiegokolwiek potwierdzenia. Jeżeli takie potwierdzenie miałoby danej firmie telemarketingowej tak mocno zaszkodzić to pal ją diabli.
Przypominam, że takie rozwiązanie to nie unikatowy wymysł kogoś w ministerstwie lecz coś co jak jest napisane w artykule, od dawna obowiązuje w UE.
DziadBorowy napisał(a):Zresztą lepiej mieć oszustów działających pod przykrywką legalnej działalności niż w podziemiu - w pierwszym przypadku masz na nich chociaż jakieś namiary - w drugim szukaj wiatru w polu.Wcale nie lepiej bo skala problemu jest wtedy diametralnie inna. Działania na granicy prawa są bardziej atrakcyjne niż jawne uciekanie się do przestępstwa.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
