Serdeka napisał(a):A co sie dzieje z tym krajem od smierci Chaveza ?
Bo malo zorientowany jestem, moze ktos mnie oswiecic ?
Smród, brud i ubóstwo. Benzyna po 5 centów, prezydent Maduro (vice Chaveza), morderstwa, nacjonalizacja, władza ludu, braki rynkowe - prawie jak za mojego dzieciństwa.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

