Nie wiedziałem w którym temacie zamieścić tę wypowiedź, ale stwierdziłem, że chociaż to film za ambitny nie jest, to jednak dalej mu od kina lekkiego i przyjemnego.
Dogville
By to szlag... Dałem się namówić na ten film ze względu na zapewnienia, że to nie są kolejne emanacje chorej psychy reżysera. Niestety historia kobiety-nowoczesnego Jezusa okraszona mocnym sosem zdegenerowanej erotyki nie wymyka się ze schematu.
Nigdy więcej nie tknę czegokolwiek od von Triera.
Dogville
By to szlag... Dałem się namówić na ten film ze względu na zapewnienia, że to nie są kolejne emanacje chorej psychy reżysera. Niestety historia kobiety-nowoczesnego Jezusa okraszona mocnym sosem zdegenerowanej erotyki nie wymyka się ze schematu.
Nigdy więcej nie tknę czegokolwiek od von Triera.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

