Akurat profil "czytam ateistę dla beki", jest jednym z niewielu według mnie wartych przeglądania na facebooku. Polecam jego czytanie, zwłaszcza katolikom, którzy chcą być na bieżąco z tym co dzieje się na forum, a nie chcą wchodzić tu bezpośrednio, z obawy o stan swojego ducha. Sam często, wręcz pokładam się ze śmiechu, czytając komentarze na tym profilu, wyśmiewające wypowiedzi wojujących "ateistów".

