Brak wiedzy na poziomie jaki dzisiaj jesteśmy skłonni przypisywać istotom na poziomie Bogów nie jest argumentem za tym, że istnieją, że o nas wiedzą, że opiekują się planetą i ludźmi.
Nie jest tym bardziej argumentem za prawdziwością jakiejś religii, której przywódca-bozia sypie niekumatym ludziom kaszę z chmury na głowę i do oczu.
Nie jest tym bardziej argumentem za prawdziwością jakiejś religii, której przywódca-bozia sypie niekumatym ludziom kaszę z chmury na głowę i do oczu.

