Nielubienie kogoś/czegoś nie jest psychozą. Zgodnie z współczesnym prawem można też kogoś nielubić, nie ma przymusu kochania wszystich w tym własnych katów jeśli jest się ofiarą.
Nie jestem pewna czy można tak sobie obrzucać kogoś sugestiami, że jest pod wpływem psychozy lub że ma psychozę.
Nie jestem pewna czy można tak sobie obrzucać kogoś sugestiami, że jest pod wpływem psychozy lub że ma psychozę.

