Poszukiwaczka napisał(a):Nie wszyscy... agnostycy jasno przyznają się do tego, ze nie wiadomo co jest po śmierci i może być tak czy tak. Tak na prawdę jest to najzdrowszy pogląd.Odnośnie tych kwestii to tak. Ale poza tymi kwestiami, to w ogóle w coś, wierzą? Bo wszyscy ludzie w coś wierzą. Ja np: wierzę w to, że jutro pójdę do pracy
A w kwestii co jest po śmierci np: muchy, jestem agnostykiem. Natomiast wierzę, że to co mówią teiści, jest wymysłem, czyli jestem ateistą odnosząc się do teizmu, a agnostykiem w ogóle, gdyż jasno przyznaję się do tego, że nie wiadomo co jest po śmierci np: miliardów krów, które są przemysłowo ubijane, jak i miliardów ludzi.
Wydaje się, że wiara w cuda znika w jednej dziedzinie tylko po to, by zagnieździć się w innej. Karol Marks
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL
Jedyne, co - jak sobie pochlebiam - zrozumiałem bardzo wcześnie, jeszcze przed dwudziestką, to to, że nie powinno się płodzić. Emil Cioran
Kapitalizm bez bankructwa jest jak chrześcijaństwo bez piekła. Frank Borman
EL

