Chyba nie ma co wiercić dziury w brzuchu Cyranowi. Wierzy w Boga chrześcijańskiego (bo został tak wychowany, bo taką opcje uważa za najbardziej prawdopodobną, tudzież ma jeszcze inne powody, w które wnikać nie musimy) co nie oznacza, że nagle zacznie latać jak nawiedzony i uwierzy absolutnie w każdą istotę z przydomkiem ''bóg'', bo przyjął określoną wiarę i jej sprecyzowaną doktrynę, która mówi o konkretnym Bogu a nie o Atenach i Dzeusach...
Popraw mnie jeśli się mylę
Popraw mnie jeśli się mylę

