El Commediante napisał(a):W poezji, poważnej prozie - być może. Satyra rządzi się jednak nieco odmiennymi prawami. Zwykle jedne gagi są śmieszne zamierzenie, a inne niezamierzenie i w miarę łatwo rozpoznać które są które.Gagi z definicji powinny być śmieszne, przynajmniej w zamiarze.

W każdym razie - nie znam gatunku literackiego (wliczając w to satyry, które mają w zwyczaju być śmiertelnie poważne), gdzie interpretacja nie byłaby wymagana. Zresztą na tym polega obcowanie ze sztuką - na współtworzeniu jej przez interpretację.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

