Iselin napisał(a):No przecież właśnie się przyjmuje w żywym języku. A kolegom chyba właśnie się nie podoba, że inni używają określenia, którego oni nie akceptują.
Nie zauważyłem tego aby się przyjmowało w żywym języku. W niektórych mediach owszem jest używane - ale na tą chwilę odbieram to raczej jako próby kreacji języka a nie wykorzystywanie znaczenia słowa, tak jakie znacznie ma w potocznym powszechnym użyciu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

