Baptiste napisał(a):Monarchia dziedziczna+żona króla wybierana elekcyjnie.I wtedy na taką panią napewno bym zagłosował, bo jest bardzo ładna i ma ciepłe spojrzenie.
A w wyborach prezydenckich uważam, że to zbyt duże ryzyko głosować na kogoś o kim nie wie się prawie nic. Wyrywkowe wypowiedzi napewno nie są opoką na, której można oprzeć swój głos.
A o Tymińskim dużo wiedzieliśmy a miał prawie tyle głosów co znany wszystkim Wałęsa.
Jeśli chodzi o urodę bardziej mi się podoba Barbara Nowacka.
Ma bardziej inteligentne oczy!
W 1988 r. wstąpił do Kanadyjskiej Partii Libertariańskiej (Libertarian Party of Canada), opowiadającej się za zdecydowanym obniżeniem podatków. W latach 1990-1991 był liderem tej partii.
Zgłosił swoją kandydaturę w wyborach prezydenckich w 1990 r. w Polsce. Pomimo spodziewanej porażki przedstawiany jako „kandydat znikąd” Stanisław Tymiński po bardzo intensywnej kampanii, podczas której przedstawiał się jako jedyny „człowiek spoza układu” i alternatywa dla pozostałych, a także zdecydowanie kontestował dokonywane reformy gospodarcze, uzyskał w I turze 3 797 605 głosów (23,10%), wyprzedzając m.in. Tadeusza Mazowieckiego i Włodzimierza Cimoszewicza i wchodząc do II tury przeciwko Lechowi Wałęsie.
W trakcie kampanii wyborczej miało miejsce wiele ataków na Stanisława Tymińskiego, m.in. UOP i Krzysztof Kozłowski (ówczesny minister spraw wewnętrznych w rządzie Mazowieckiego) oskarżyli go o to, że ma związek z Libią (krajem wiązanym wówczas z terroryzmem) oraz z Kolumbią (gdzie silne były wpływy handlarzy narkotyków) – oskarżenia okazały się fałszywe[1][2]. Tuż przed końcem kampanii wyborczej Telewizja Polska podała, że stosuje on przemoc wobec żony – po wyborach telewizja przegrała prawomocnie proces o pomówienie. Gazeta Wyborcza opublikowała opinię psychologa Andrzeja Samsona, że Tymiński jest chory psychicznie[3].
https://www.youtube.com/watch?v=supMcx0IZxA

I wtedy na taką panią napewno bym zagłosował, bo jest bardzo ładna i ma ciepłe spojrzenie.