Nonkonformista napisał(a):JA jest złudzeniem. Buddyzm się kłania. Wszystko, co się zmienia /a wszystko się zmienia/ jest złudzeniem. Zatem cały świat jest złudzeniem. Ale wiem, że niektórym słodko jest się oszukiwać.
Chrześcijańskie dogmaty o trójcy świętej, czy zmartwychwstaniu albo jakiekolwiek inne, są znacznie prostsze do zrozumienia i bardziej logiczne od wiary w nieistnienie własnego ja.

