Ja rozumiem jeżeli chodziłoby jeszcze o jakieś skomplikowane produkty bankowe, do zrozumienia których potrzeba wiedzy.
No ale do cholery nie trzeba być geniuszem ekonomii aby przewidzieć, że jak biorę kredyt w walucie X a zarabiam w walucie Y to ryzyko zmiany kursu istnieje i nie można go bagatelizować. Zresztą ja podejrzewam, że spora część frankowiczów doskonale to rozumiała tylko skusili się na niższe raty, na zasadzie "jakoś to będzie".
No ale do cholery nie trzeba być geniuszem ekonomii aby przewidzieć, że jak biorę kredyt w walucie X a zarabiam w walucie Y to ryzyko zmiany kursu istnieje i nie można go bagatelizować. Zresztą ja podejrzewam, że spora część frankowiczów doskonale to rozumiała tylko skusili się na niższe raty, na zasadzie "jakoś to będzie".
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

