cobras napisał(a):Nie zawsze mieli taką opcję, często to była opcja kredyt we frankach lub brak kredytu.O, idziemy w ekstrema. Ok. Przedstawię Ci jeszcze gorszą wizję - ojciec nie potrafi wyżywić dzieci z własnej pensji i ma do wyboru - albo iść do kasyna, albo patrzeć jak dzieci głodują.
Piszesz już pozew przeciwko jednorękim bandytom w imieniu tych ojców?
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

