Poszukiwaczka napisał(a):Wybacz, nie wydaje mi się żebyś miał tytuł choćby magistra prawa albo przynajmniej administracji. Bo nie wdawałbyś się w tego typu dyskusje, a jeżeli byś się wdał to na pewno nie walczyłbyś argumentami bezzasadnymi.Och, magister prawa i nie może się dopatrzyć związku pomiędzy ustawą a rejestrem. Dość tego, nie wie nawet czym jest ten rejestr, ani jakie podmioty mogą być w nim zarejestrowane.
Art. 87 z Konstytucji Rp z dnia 2 kwietnia 1997 roku.
Lektura zacna, artykuł wiele mówiący. Katalog ZAMKNIĘTY. Pomijam spory doktrynalne nt. chociażby układów zbiorowych pracy (formalnie->wewnętrznie obowiązujące). Bo to nie ten poziom i nie o tym rozmowa.
Wybacz, ale co ma do tego wszystkiego rejestr? Kościoła wyznawców Potwora Spagetti tam nie ma. A powinien być i powinien móc oficjalnie w nim figurować. Bo nie wiem do czego zmierzasz.
Kupiłaś gdzieś tytuł na bazarze, czy to jakaś prywatna szkoła lansu?
Edit: tak teraz myślę, że może się zapędziłem i nie powinienem mówić o rzeczach bardziej skomplikowanych niż Konstytucja - w tym np. o konkretnych ustawach. Może tego nie przerabialiście.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

