Machefi napisał(a):Jak się pozbędzie to dalej jest wszechmocna, czy nie?Bóg z definicji może przestać być Bogiem, jeżeli tylko chce. Co to za problem? Godzi w jakieś Wasze dogmaty? Od kiedy to Bóg jest skazany na bycie Bogiem?
Bo o tym jest ten paradoks, podobno przez ciebie ukochany.
Jeśli zaś przestaje być wszechmocna, to czy nadal jest obiektem klasy Bóg?
W końcu utraciła jeden z głównych, wręcz nieodłącznych, atrybutów przypisywanych obiektom tej klasy.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

