Soul33 napisał(a):Jeśli Bóg wie wszystko, to wie też wszystko o sobie, czyli jest samoświadomy, czyli jest osobą. Tzn. wszechmocny byt jest osobą.To ciekawy wniosek, ale nie do końca musi tak być.

Samoświadomość związana jest ze świadomością procesów zachodzących w psychice danej osoby. Sama samoświadomość to proces.
Jak to ma się do niezmiennego Boga poza czasem?
Próbujesz po raz kolejny antropomorfizować go.
Już nie mówiąc o pytaniu - co to jest "osoba"...
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

