Zajebiste dowody mistyfikacji: opowieść sąsiada Grodzkiej i dokumenty świadczące o tym, że Grodzka (daw. Bęgowski) była działaczem partyjnym PZPR i działała w LWP. O tym drugim wiadomo nie od dziś i Grodzka chyba nie odcina się całkowicie od swojej przeszłości, a pierwsze może być zmyślone, bo w końcu nie ma danych osobowych tego sąsiada aby to można było jakoś zweryfikować.
"wSieci" ostatnio bije rekordy w generowaniu pseudosensacji i to nieskażonych jakimkolwiek rzetelnym dziennikarstwem.
Jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości czy ten cały transseksualizm Grodzkiej to fake, mistyfikacja, mająca na celu wkupienie się, poprzez kontrowersję, na salony polityczne, to niech sobie obejrzy:
http://www.hbo.pl/movie/trans-akcja_-70141
"wSieci" ostatnio bije rekordy w generowaniu pseudosensacji i to nieskażonych jakimkolwiek rzetelnym dziennikarstwem.
Jak ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości czy ten cały transseksualizm Grodzkiej to fake, mistyfikacja, mająca na celu wkupienie się, poprzez kontrowersję, na salony polityczne, to niech sobie obejrzy:
http://www.hbo.pl/movie/trans-akcja_-70141
