DziadBorowy napisał(a):W przypadku kierowniczki sklepu rezultatem tym (czyli dziełem) będzie sklep który został zarządzany"Sklep który został zarządzany" jako dzieło... hmm... to jest dopiero ciekawa interpretacja KC. Coś w stylu: "umowa o dzieło zaopiekowanego dziecka".

W przedstawionym przez Ciebie przykładzie dziełem może być określony efekt tego zarządzania (np. zwiększenie dochodów o jakąś wartość, zredukowanie roli związkowców czy cokolwiek innego), a nie samo zarządzanie.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

