DziadBorowy napisał(a):że chodzi o to aby sklep został zarządzony używając formy dokonanej. Nie chodzi o to aby zarządzać ale zarządzić.No to "zarządzony" czy "został zarządzany"?
DziadBorowy napisał(a):Wystarczy aby w umowie było wyszczególnione, że chodzi np o zatowarowanie, rozpisanie grafiku dla pracowników itp.Ale wtedy to trzeba odpowiednio wskazać jako faktyczny efekt i cel - że chodzi nam o wykonanie tyle i tyle razy danych obowiązków i przez to rozumiemy "zarządzony sklep" (weryfikowalny i jednorazowy rezultat). "Sklep który został zarządzany" jest czymś innym i polega po prostu na zarządzaniu sklepem.
DziadBorowy napisał(a):A wracając do przykładu z dzieckiem - owszem - określ, że przez opiekę wymagasz przewinięcia pieluchy, nakarmienia i położenia spać i już masz dzieło - zaopiekowanie się dzieckiem (nie mylić z opiekowaniem się dzieckiem, które obiektem o dzieło być nie może)Oczywiście - jeżeli tak to "zaopiekowanie się dzieckiem" zdefiniujesz (co nie zmienia faktu, że "dzieło o zaopiekowane dziecko" będzie tylko skrótem myślowym, bo faktycznym dziełem będą te poszczególne obowiązki). Ja mam trochę inne o tym wyobrażenie i wolałbym, by opiekunka mojego dziecka nie poszła sobie po prostu do domu po tym jak jednokrotnie zmieni pieluchę, nakarmi i położy spać.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

