Łoś napisał(a):Chcą większej społecznej kontroli państwa i przede wszystkim silniejszego państwa, żeby ono regulowało proporcje między silnymi a słabymi, grupami interesów, dla dobra ogólnego (społeczeństwo jest częścią składową państwa).
Patrz np: interwencjonizm w Korei Południowej (rządy Parka lata 60 - 70 i kontrolowana liberalizacja w latach 80+, gdy państwo było silne i dyktowało warunki).
No ale przecież państwo to ci sami ludzie, którzy jak to sam ująłeś
"To, że ktoś jest politykiem nie oznacza, że staje się z automatu pro-państwowy, czy pro-społeczny. Państwo, władza, odpowiednio skonstruowane ustawy, informacja, to też biznes i to dobrze zakamuflowany. "
Czyli chodzi Ci o to aby ci ludzie mieli jeszcze większe możliwości?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

