Bragiel napisał(a):Ja się zastanawiam czy by nie założyć Kościoła Ciasteczkowego Potwora.
Myślę, że byłby target.
Jeżeli zebrałbym 100 chętnych to rozważę i jestem gotów napisać ewangelię.
Zawsze to lepiej zapisać się w historii jako twórca niż odtwórca.
Pozdrawiam.
Napisz ewangelię, a zostanę pierwszym sympatykiem. Proponuję Jima Hensona za pierwszego proroka, który objawił nam istnienie Przenajświętszego Potwora Ciasteczkowego.
Sofeicz napisał(a):Łapię!
Dzięki za wyróżnienie szacownej Akademii, mojej rodzinie i współpracownikom.
Kocham was.
A psu, a kotu? Rybkom? To już nie łaska?!
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

