To teraz ja proszę o doczytanie mojego postu oraz o bezpośrednie odniesienie się do niego. Nadal nie wiem, jaka "odpowiedzialność" czy też "kara" czeka na taką osobę.
Btw: Twoja partnerka docenia to, że jakby przyszło co do czego, to będziesz wolał dbać o jej "dobre samopoczucie", zamiast być szczerym? Bo to naprawdę urocza postawa.
Btw: Twoja partnerka docenia to, że jakby przyszło co do czego, to będziesz wolał dbać o jej "dobre samopoczucie", zamiast być szczerym? Bo to naprawdę urocza postawa.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

